W związku z tym chcę zwrócić Waszą uwagę na Limonkę, menu jest kolorowe, z dużą ilością warzyw, wszystko wygląda na świeże, a ruch jest na tyle duży, że nie natkniemy się na tartę "z wczoraj". Krem pomidorowy jest mocno pikantny, ale mimo to smaczny, inne zupy w menu znajdziecie na ich stronie internetowej.
Podczas wizyt udało mi się w spróbować 2 rodzajów tart z salami i z kurczakiem. Zdecydowanie ta pierwsza jest mocniej doprawiona, druga natomiast ze względu na dodatek mozzarelli i cukinii jest łagodna w smaku, nawet trochę mdła, ale można sobie samemu ją doprawić, chociażby pieprzem. Używają ciasta francuskiego, który tworzy chrupki, apetyczny brzeg i jest prawidłowo podpieczony, nie ma tzw. zakalca. Nadzienie jest bogate, nie żałują warzyw, ani mięsa. Tarty serwowane są z dodatkiem sałaty, a talerz polany jest octem balsamicznym dobrej jakości. Obsługa jest zorganizowana, na zamówienie nie czeka się długo, wszystko jest ciepłe i świeże. Kawę zamawiam za każdym razem i nigdy się nie zawiodłam.
Jak na tak niepozorne miejsce, które na pierwszy rzut oka wygląda na stołówkę, jedzeni jest na wysokim poziomie, kawa idealna, a ceny uważam za atrakcyjne.
Muszą popracować nad wystrojem...ale ja głównie skupiam się tam na delektowaniu kawą, a nie patrzeniem w około :) Jest to stosunkowo "młody" lokal, a z tego co widzę radzi sobie całkiem nieźle, chyba znaleźli klucz do sukcesu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz